W tym roku zrezygnowałam z kwiatów doniczkowych na parapetach zewnętrznych. Zastąpiłam je małymi wiatraczkami. Cieszą oko i nie wymagają podlewania.
Ciężko o meble w niebieskich odcieniach, ponadto jestem zwolenniczką mebli z odzysku. Marzyłam o małej witrynce, która pomieści serwis kawowy. Wpadłam na pomysł przerobienia skrzyni zegarowej, która zakupiłam za 200zl na allegro. Oto efekty:
Zdecydowaliśmy się na białe bukowe schody, barierka jest metalowa. Jesteśmy zadowoleni z decyzji i realizacji to biały uśmiech naszego domu ;) a lampeczka (mojego pomysłu daje bardzo klimatyczne i jasne światło)
Polecam Pana stolarza Janusza Kowalika z Łobodna który wykonał nam stopnie - bardzo sumienny, staranny i zrobił dokładnie wedle mojego życzenia . Wykonywał nam również parapety - na życzenie mogę je obfotografować. I oczywiście ślusarza autora barierki, który też wykonywał nam ogrodzenie, bramę furtkę(patrz poprzednia notka) i balustrady balkonowe.
W razie pytań pisać :)
PS. Zdjęcia robione w pochmurny dzień - nasze panele są w rzeczywistości bardzo jasne.
Chciałam czegoś nietypowego, w kwiaty ale nie z elementów kutych, ponieważ balkony przewidujemy z profili 60x20mm. Najpierw powstał rysunek, długie dyskusje i w końcu jest. Jestem zauroczona efektem końcowym. Zdjęcia telefonem więc nie powalają...ale przy najbliższej okazji mogę zrobić wyraźniejsze.
słupek najpewniej przesuniemy chyba, że się przyzwyczaję i dojdę do wniosku, że szkoda dłubaniny ;)
W minionym roku stanęliśmy przed dylematem:
Jaką dachówkę wybrać? Na składach mówiono różne rzeczy o Tondachu, w jednym salonie, gdzie sprzedawane są tylko dachówki wręcz powiedziano nam, że "czegoś takiego nie sprzedają". Jednak drążyliśmy temat ponieważ, oferta cenowa była kusząca i poza tym była w porównaniu do np popularnego modelu robena, cięższa na jedną sztukę co przemawia na korzyść dachówki. Mimo spotykanych negatywnych opinii zdecydowaliśmy się na Tondach Hranice 11 Czarna glazura Amadeusz. I to była bezwątpienia trafiona decyzja. Dachówka prezentuje się pięknie, nie było żadnych odprysków ani problemów przy kładzeniu jej. Po każdym deszczu wygląda jakby dopiero co wyjechała z fabryki ponieważ z glazury wszystko gładko spływa.
Po roku i krok przed wprowadzeniem się wiem, że to była dobra decyzja.
tutaj świeżo po położeniu, dlatego widać czerwony pył powstały przy cięciu dachówek, teraz po roku nie ma po nim śladu
Ja pierwotnie marzyłam o białej dachówce...ale biała podbitka, blacha oraz rynny rekompensują mi brak białego dachu i wyglądają niezwykle elegancko w połączeniu z naszym Tondachem.
Pozdrawiam
Komentarze